Strona

poniedziałek, 31 października 2016

~Jesienna klisza~

Jesień, jesień, jesień. Miliony szaro – burych kolorów nam niesie, a te kolory trzeba uwieczniać i w dzieła je zamieniać!

Dużo osób posiada zamiłowanie do fotografii. Teraz każdy ma chociaż telefon do robienia zdjęć. Możemy podziwiać niesamowite widoki nie ruszając się z domu. Zdjęcia to taka zamknięta chwila, moment dla nas ważny, więc każdy z nas ma ich ogrom. Tu zdjęcie z dzieciństwa, o a na tym widać jak świetnie się bawiliśmy, tutaj byłam zagranicą, a tutaj mam zdjęcie z moją idolką, miliony selfie.

Wstęp mamy za sobą, a więc co Wam dziś pokażę? Przedstawię Wam trzy poglądy na jesień, trzy pomysły na zamknięcie tej pory roku w kliszy aparatu. Pomogą mi przy tym 
Milena z themilqaa
 i
 Dominika z moonlittlebae 

A teraz oceńcie jak podobają się Wam zdjęcia każdej z nas!

wtorek, 11 października 2016

Autumn ~ Fall Book TAG”

Cześć!
Zostałam nominowana do tego TAG’u przez Daniela z BelikovBookBlog. Dziękuję za nominację i nie przedłużając zapraszam.

1.  Kocyk, herbata i książka, czyli powieść idealna na jesienne wieczory.
„Zmrok” Tim’a Lebbon’a zdecydowanie tu pasuje! Jeżeli jesteś osobą, którą często przytłacza ta jesienna pogoda i kolory ta książka odciągnie Cię od tego w stu procentach. Tylko uważaj, żeby tamten świat Cię nie porwał na stałe!

poniedziałek, 3 października 2016

"Więzień Labiryntu"

Dzisiaj przychodzę do was z recenzją bardzo popularnej już książki. Ma ona wiele fanek i fanów, ale słowa krytyki też potrafią paść na tę opowieść. Jest to bestseller „Więzień Labiryntu”.

Może parę słów o niej na początek.

Jest to książka w której główny bohater w wieku szesnastu lat musi zacząć wszystko od nowa. Nowe miejsce, nowe wspomnienia i nowi ludzie, a co najgorsze, niewiedza co działo się przed znalezieniem się w labiryncie. Nie spodziewano się Thomasa w Strefie, co już zwróciło na niego uwagę reszty. To nie jest koniec odmienności chłopaka. Na szczęście odnajduje bratnie dusze, Chucka, Newta i Minho. Problemy zaczynają się gdy główny bohater oraz Minho przeżywają noc w labiryncie. Dopiero teraz stają oko w oko z potworami tego miejsca. Zaczyna się akcja, do Strefy zostaje przysłana pierwsza dziewczyna – Teresa. Właśnie ona jest zapowiedzią zagłady. Z dnia na dzień dzieją się coraz okropniejsze rzeczy, a ludzi ubywa. Pewnego razu Thomas i Minho odnajdują wyjście, a to oznacza test dla każdego uczestnika grupy.

Chciałabym ci w ten sposób powiedzieć, że gdybyś umarł, to bym cię zabiła."

Moje zdanie.

Gdy zagłębiałam się w tę lekturę mój pogląd na nią zmieniał się z sekundy na sekundę. Raz książka emitowała nudą i niepotrzebnymi dialogami, a raz od akcji trzęsły się ręce. James bardzo dobrze opisał zagubienie Thomasa – głównego bohatera. Z racji, że zaczął się rok szkolny wątek tego właśnie zagubienia bardzo dobrze dopasował mi się do tego tematu. Wiele z nas chodzi do nowej szkoły i chyba każdy odczuwa to zdezorientowanie. Nowe sale, które można nazwać zaułkami. Korytarze, które można uznać jako labirynt. Nauczyciele, którzy mogą być naszymi linami ratunku lub bóldożercami. Klasa, która staje się naszą Strefą. Uważam, że książka ta szczególnie przypadnie do gustu osobą uwielbiającym obyczajówki lub początkującym. Dla osób „oczytanych” może się ona wydawać bardzo zwyczajna. Jak praktycznie zawsze jest wątek miłosny, można powiedzieć nawet, że trójkąt, lecz tego dowiadujemy się w następnych częściach trylogii. Przyznaję się bez bicia, najpierw zobaczyłam ekranizację. To właśnie ona zachęciła mnie do sięgnięcia po tę serię. Po przeczytaniu ostatniej strony stwierdziłam, że to dwie różne historie z tymi samymi bohaterami. Książka dopiero w połowie zaczyna się rozwijać, staje się ciekawa i bardzo tajemnicza. Wolałabym zacząć z kopyta, a skończyć spokojnie, niż przekonywać się w trakcie, żeby czytać dalej. Bohaterowie tej historii bardzo często mnie irytowali. W niektórych momentach wszystko było sztuczne. Uwielbiam realistyczne postacie, w tej książce ich prawdziwość zanikała zbyt często.

Ważne informacje
Tytuł: Więzień Labiryntu
Autor: James Dashner
Tłumaczenie: Łukasz Dunajski
Liczba stron: 421
Okładka: Miękka
Rok wydania: oryginalne -2009 Polskie - 2011

Wydawnictwo: Papierowy Księżyc